Polska znalazła się na drugim miejscu wśród europejskich eksporterów bombek. Globalnie zajmujemy piątą pozycję.
Polska drugim eksporterem bombek w Europie
Jak wynika z danych instytucji płatniczej Akcenta, przygotowanych dla „Rzeczpospolitej”, w 2025 r. Polska awansowała na drugie miejsce w Europie wśród eksporterów bombek, wyprzedzając Niemcy, a globalnie zajmuje piątą pozycję.
Mimo sukcesów za granicą, w kraju rynek szturmują tanie ozdoby z Chin, które odpowiadają już za ponad 80 proc. importu.
Polska umacnia się wśród europejskich eksporterów bombek
W 2024 r. za granicę trafiły polskie bombki o wartości 85 mln euro, co oznacza 17-procentowy wzrost rok do roku, znacznie powyżej globalnego tempa (4 proc.). Najważniejszymi odbiorcami są Niemcy, USA i Francja, ale polskie ozdoby zdobią też choinki w Czechach, Austrii, na Słowacji, a nawet w Australii. Choć Chiny wciąż dominują światowy rynek (83 proc. globalnej sprzedaży), Polska umacnia się jako kluczowy europejski gracz – ustępując jedynie Holandii.
Polacy chętnie kupują ozdoby świąteczne z chińskich stron
Paradoksalnie, mimo wysokiej jakości krajowej produkcji, Polacy chętniej kupują tańsze ozdoby z Chin. Import z Państwa Środka stanowi 82 proc. wszystkich bombek trafiających na polski rynek. Powód? Cena, a także szeroka oferta dostępna na chińskich platformach zakupowych, takich jak Temu czy AliExpress.
Sprzedawcy zauważają jednak wzrost zainteresowania produktami premium – ręcznie malowanymi bombkami i personalizowanymi ozdobami.
Popularne stają się także zestawy DIY oraz ozdoby o nietypowych kształtach.
źródło: dorzeczy

