Polska oraz cztery inne państwa członkowskie zostały oskarżone do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej za niewypełnianie obowiązków wynikających z wdrożenia Aktu o usługach cyfrowych (DSA).
Poza Polską pozwy złożono przeciwko Czechom, Cyprze, Hiszpanii i Portugalii. Mimo, że te cztery państwa w odróżnieniu od Polski wyznaczyły koordynatorów ds. usług cyfrowych, nie przyznały im uprawnień niezbędnych do realizacji zadań wynikających z DSA.
Akt o usługach cyfrowych (DSA)
Zgodnie z obowiązującym Aktem, państwa członkowskie musiały do 17 lutego 2024 roku wyznaczyć koordynatorów oraz przyznać im odpowiednie uprawnienia, aby zapewnić skuteczny nadzór i egzekwowanie przepisów DSA.
„Koordynatorzy ds. usług cyfrowych, współpracujący z Komisją, mają zasadnicze znaczenie dla nadzorowania i egzekwowania przepisów Aktu o usługach cyfrowych oraz dla zapewnienia jednolitego stosowania tego rozporządzenia w całej Unii” — podała KE w komunikacie.
DSA m.in. precyzuje zasady moderacji treści, w tym oznaczania materiałów politycznych czy też wspieranie określonych narracji.
Kto jest odpowiedzialny za wdrożenie przepisów?
Za wdrożenie przepisów odpowiada Ministerstwo Cyfryzacji, które jest odpowiedzialne za opracowanie nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa z 2018 roku. Projekt przygotowany przez resort zakłada wprowadzenie procedury uznania dostawcy sprzętu lub oprogramowania za tzw. dostawcę wysokiego ryzyka. Ma to na celu ograniczenie możliwości udostępniania danych innym państwom. Jednakże propozycja ta spotkała się z oporem ze strony małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych, którzy obawiają się utraty dostępu do potrzebnego sprzętu.
Źródło: DoRzeczy, Onet Wiadomości, Bankier