Prokuratura Krajowa złożyła wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztu dla Janusza Palikota o kolejny miesiąc, do 1 stycznia. Wrocławski sąd ma rozpatrzyć ten wniosek 29 listopada. Były poseł i biznesmen jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na łączną kwotę blisko 70 milionów złotych.
Zarzuty i dotychczasowe decyzje sądu
Janusz Palikot, zatrzymany 3 października przez CBA, usłyszał osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa oraz jeden przywłaszczenia mienia. Podobne zarzuty usłyszeli jego współpracownicy – Przemysław B. i Zbigniew B. Sprawa dotyczy działalności spółek z lat 2019–2023, w ramach której podejrzani mieli wprowadzać inwestorów w błąd podczas emisji akcji oraz organizacji kampanii pożyczkowych. Według śledczych, zgromadzone środki nie były przeznaczane zgodnie z dokumentacją, lecz na pokrycie wcześniejszych zobowiązań spółek będących w trudnej sytuacji finansowej.
Ponadto Palikotowi zarzuca się przywłaszczenie napojów alkoholowych o wartości ponad 5 milionów złotych. Towar, który miał być zwrócony po rozwiązaniu umowy, został sprzedany podmiotom zewnętrznym.
W październiku sąd zdecydował o areszcie tymczasowym dla Palikota z możliwością wyjścia po wpłaceniu kaucji w wysokości miliona złotych. Prokuratura złożyła jednak zażalenie na tę decyzję, podkreślając ryzyko matactwa oraz wysoką karę grożącą podejrzanemu. W efekcie sąd 28 października orzekł, że Palikot pozostanie w areszcie do 2 grudnia bez możliwości opuszczenia go za kaucją.
Prokuratura argumentuje przedłużenie
We wtorek prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej poinformowała, że wniosek o przedłużenie aresztu opiera się na obawie matactwa i wysokim zagrożeniu karnym dla podejrzanego. Śledztwo, prowadzone przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji, obejmuje szczegółową analizę działalności spółek powiązanych z Januszem Palikotem.
Obrońca byłego posła, mec. Jacek Dubois, przekonuje, że jego klient nie przyznaje się do winy, a sprawa ma charakter polityczny. Palikot, jak wynika z wcześniejszych informacji, złożył obszerne wyjaśnienia, których treści śledczy na razie nie ujawniają.
W oczekiwaniu na decyzję sądu
Wrocławski sąd rozpatrzy wniosek o przedłużenie aresztu 29 listopada. Jeśli zostanie on uwzględniony, Janusz Palikot pozostanie w izolacji do początku stycznia. Za najpoważniejsze zarzuty grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.
