Rozpoczął się protest polskich przewoźników w Dorohusku. Ruch ciężarówek przez przejście graniczne został przyblokowany. Demonstranci będą przepuszczać po jednej ciężarówce na godzinę.
Protest przewoźników w Dorohusku. Duże utrudnienia na granicy
Rozpoczął się protest przewoźników na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Dorohusku.Przejazd pojazdów towarowych jest realizowany z częstotliwością jednego pojazdu na godzinę na wjazd i jednego na wyjazd. Autobusy i ciężarówki przewożące pomoc humanitarną przejeżdżają bez przeszkód.
Strajkujący domagają się m.in. przywrócenia zezwoleń dla ukraińskich przewoźników, zmiany w zakresie opodatkowania ich działalności oraz zrezygnowania z systemu kolejki elektronicznej e-Czerga na dwóch przejściach granicznych.
Czwarty tego typu protest
Protest ten jest czwartym, który organizują przewoźnicy na polsko-ukraińskiej granicy.
Jestem przewoźnikiem z 30-letnim stażem. Czwarty raz spotykamy się w Dorohusku na proteście. Nie możemy być zadowoleni z sytuacji obecnej na rynku transportowym. Za poprzedniego rządu mieliśmy obiecane, że rząd się za nami wstawi. Drugi rząd jest, nic się nie wstawił. Nikt nie szanuje pracy przewoźnika polskiego. Jesteśmy ciągle dyskryminowani, bo oni są tak tanimi przewoźnikami, że nie jesteśmy w stanie z nimi konkurować – powiedział Jan Teterycz w rozmowie z Radiem Lublin
UWAGA KIEROWCY‼️
O godzinie 15.00 rozpoczął się protest przewoźników na DK nr 1⃣2⃣ w miejscowości Okopy w rejonie przejścia granicznego w Dorohusku.
Jesteśmy 👮🚓 na miejscu, dbamy o bezpieczeństwo.https://t.co/ExlTVdGzxj pic.twitter.com/YTKOrzboWb— Policja Chełm (@Policja_Chelm) May 12, 2025
Protest na polsko-ukraińskim przejściu granicznym. Komentarz ambasady Ukrainy
Sytuację skomentowała ambasada Ukrainy w Polsce.
Strona ukraińska szanuje prawo obywateli do pokojowego wyrażania swojego stanowiska i obrony własnych interesów. Jednocześnie takie działania nie powinny powielać błędów przeszłości ani stwarzać nowych zagrożeń dla Ukrainy. W obliczu trwającej agresji Rosji przeciwko Ukrainie stabilność i przewidywalność łańcuchów dostaw mają kluczowe znaczenie – czytamy w opublikowanym oświadczeniu
W ubiegłym roku polscy przewoźnicy również blokowali punkty kontrolne na granicy. Wkrótce do protestujących dołączyli polscy rolnicy i przez długi czas blokowali sześć przejść. Akcję później przerwano, ale 23 listopada 2024 r. polscy rolnicy ponownie zablokowali przejście graniczne Medyka-Szeginie na granicy z Ukrainą.
źródła: dorzeczy / @Policja_Chelm