Od ponad roku 36-letnia mieszkanka gminy Raciąż niedaleko Płońska okradała 81-letnią sąsiadkę. Złodziejka wpadła, bo syn seniorki zainstalował w domu fotopułapkę.
Przez rok okradała 81-letnią sąsiadkę. Złodziejkę nagrała fotopułapka
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Płońsku nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska podkreśliła, że kobieta podejrzana jest o 11 kradzieży z włamaniem do domu 81-latki, a także o przywłaszczenie karty bankomatowej i przełamanie jej zabezpieczeń elektronicznych, przy czym wartość strat to blisko 19 tys. zł.
36-letnia sąsiadka znalazła zgubione przez starszą panią klucze i regularnie z nich korzystała
Policjanci, którzy po zawiadomieniu złożonym przez 53-letniego syna seniorki zajęli się sprawą systematycznie ginących w jej domu pieniędzy, ustalili, że 36-letnia sąsiadka znalazła zgubione przez starszą panią klucze i od lipca ub. r. regularnie z nich korzystała – obserwowała 81-latkę i pod jej nieobecność wchodziła do jej domu.
Syn seniorki wiedział o znikających w domu pieniądzach i początkowo tłumaczył to roztargnieniem matki.
Chciał wierzyć, że to tylko kwestia wieku i słabszej pamięci. Jednak z czasem sytuacje zaczęły się powtarzać zbyt często. W październiku tego roku 53-latek postanowił działać i zainstalował w domu matki fotopułapkę
– wyjaśniła nadkom. Drężek-Zmysłowska
Jak dodała, to co nagrała kamera zamontowana w domu 81-latki nie pozostawiało wątpliwości – podczas nieobecności seniorki do domu weszła mieszkająca niedaleko 36-letnia kobieta, następnie z szafki, w której starsza pani trzymała pieniądze, zabrała 900 zł i wyszła. I nie był to pierwszy raz, gdy odwiedziła seniorkę.
36-latce grozi do 10 lat pozbawienia wolności
Policjanci przeszukali dom 36-latki, w którym znaleźli m.in. parę kluczy należących do pokrzywdzonej starszej pani. Zatrzymana złodziejka przyznała się do winy. Tłumaczyła funkcjonariuszom, że działała „okazjonalnie”, gdy widziała, że 81-latka wychodzi z domu.
Łącznie podejrzana o kradzieże z włamaniem usłyszała 13 zarzutów. Za popełnione przestępstwa 36-latce grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
źródło: PAP

