Duża skocznia w Lillehammer nie była łaskawa dla Polaków. W drugiej serii pierwszego indywidualnego konkursu sezonu zobaczyliśmy trzech Polaków. Paweł Wąsek zajął 14. miejsce, Aleksander Zniszczoł 23., a Dawid Kubacki 26. Kamil Stoch i Maciej Kot zakończyli konkurs w pierwszej serii.
Najlepiej zaprezentował się Paweł Wąsek, który ukończył rywalizację na 14. miejscu. W pierwszej serii skoczył na odległość 128,5 m, co dało mu 22. pozycję, ale w drugiej serii znacząco się poprawił, osiągając 132 m i awansując na 14. lokatę.
Pozostali dwaj Polacy, którzy awansowali do drugiej serii, zakończyli konkurs w trzeciej dziesiątce. Aleksander Zniszczoł po pierwszej serii był 25. dzięki skokowi na 121,5 m, jednak w drugiej poprawił się, uzyskując 131,5 m, co pozwoliło mu zająć 23. miejsce. Dawid Kubacki rozpoczął od 29. pozycji po skoku na 123 m, a w drugiej serii poprawił miejsce o trzy pozycję, dzięki próbie na 128 m.
Niestety, Kamil Stoch nie zakwalifikował się do drugiej serii. Skok na 122 m dał mu 35. lokatę. Podobny los spotkał Macieja Kota, który po słabszym skoku na 114 m zajął 42. miejsce.
Zwycięstwo w konkursie odniósł Niemiec Pius Paschke, który popisał się próbami na 131,5 m i 138 m. Drugie i trzecie miejsca przypadły Austriakom. Daniel Tschofenig oddał dwa równe skoki na 132 m, zajmując drugi stopień podium, a Maximilian Ortner uplasował się na trzecim miejscu po skokach na 132 m i 131,5 m.
Rywalizacja w Lillehammer rozpoczęła się od konkursu drużyn mieszanych, w którym Polska zajęła 7. miejsce. Kolejnym przystankiem w kalendarzu Pucharu Świata będzie fińska Ruka.
