475 tys. wyborców głosujących poza Polską zarejestrowało się jak dotąd przed pierwszą turą wyborów prezydenckich – poinformował we wtorek szef MSZ Radosław Sikorski.
Wybory prezydenckie. 475 tys. wyborców zarejestrowanych za granicą
Podczas wtorkowego spotkania z sympatykami KO w Poznaniu, szef MSZ powiedział, że otrzymał najnowsze dane o liczbie wyborców rejestrujących się do głosowania za granicą. Poinformował, że jest 100 tys. więcej zgłoszeń niż w analogicznym okresie pięć lat temu – 475 tys. rejestracji przed pierwszą turą.
Może to być wynikiem rekordowej liczby komisji wyborczych, ale też naszej dużej akcji. W wyborach w Mołdawii wynik rozstrzygnął się wśród diaspory. A w wyborach prezydenckich głosy liczą się jeden do jednego. One naprawdę mogą być rozstrzygnięte przez pół miliona głosów – powiedział Radosław Sikorski
Sikorski wyraził zadowolenie, że Polacy mieszkający za granicą „poczuwają się” do oddania głosu.
Aby zagłosować za granicą, potrzebne jest zaświadczenie
W tegorocznym głosowaniu wyborcy przebywający poza Polską będą mogli zagłosować w jednym z ponad pół tysiąca obwodów utworzonych za granicą.
Aby oddać głos należy wcześniej złożyć wniosek o ujęcie w spisie wyborców do właściwego terytorialnie konsula albo posiadać zaświadczenie o prawie do głosowania – informuje MSZ
Głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich za granicą zaplanowano na niedzielę – odbędzie się ono w godz. 7-21 czasu lokalnego. Z kolei głosowanie w obwodach utworzonych w państwach Ameryki Północnej i Ameryki Południowej odbędzie się w sobotę.
źródło: PAP