Rząd chce radykalnie zwiększyć moc wiatraków na lądzie – poinformował podczas posiedzenia Rady Gabinetowej Donald Tusk. Premier wskazał, że w tym celu posłuży się rozporządzeniami, a prezydenckie weto do ustawy wiatrakowej będzie „mało skuteczne”.
Tusk: Wiatraki będą powstawały
Po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Najpierw głos zabrał prezydent Karol Nawrocki, a następnie premier Donald Tusk. Podczas przemówienia, Donald Tusk oświadczył, że prezydenckie weto do ustawy wiatrakowej będzie „mało skuteczne”.
Ja mam dobrą wiadomość dla Polek i Polaków, złą dla pana prezydenta. My i tak będziemy zwiększali i to radykalnie moc wiatraków na lądzie. Nie dlatego, że jesteśmy fanami wiatraków, tylko dlatego, że to jest na razie najtańsze i najszybsze w realizacji źródło prądu. Te wiatraki będą powstawały i znaleźliśmy sposoby, aby mocą rozporządzenia zintensyfikować to działanie. Więc weto będzie tutaj mało skuteczne.
– mówił premier
Tusk, zwracając się do Nawrockiego, dodał, że „być może prezydent będzie z tego niezadowolony, ale ja będę usatysfakcjonowany”.
Weto Prezydenta do tzw. ustawy wiatrakowej
Karol Nawrocki zawetował nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, w której znajdowały się także przepisy ws. mrożenia cen prądu do końca roku.
Chodzi o nowelizację ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw. Głównym celem ustawy jest liberalizacja dotychczasowych przepisów ws. inwestycji w wiatraki na lądzie. Nowela znosi wprowadzoną w 2016 r. zasadę 10H i wprowadza 500 m jako minimalną dopuszczalną odległość nowych turbin wiatrowych od budynków mieszkalnych. Obecnie jest to 700 m.
Oprócz przepisów dotyczących budowy turbin wiatrowych w ustawie znajduje się wprowadzony w trakcie prac sejmowych zapis przedłużający na IV kwartał 2025 r. zamrożenie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto. Obecnie mrożenie obowiązuje do końca września.
źródło: dorzeczy
