Adam Bodnar i Waldemar Żurek; źródło: PAP

Waldemar Żurek będzie lepszym ministrem niż Adam Bodnar? Sondaż

W najnowszym sondażu zapytano Polaków czy Waldemar Żurek będzie lepszym ministrem sprawiedliwości niż Adam Bodnar.

Żurek czy Bodnar? Zapytano Polaków o lepszego ministra

Sędzia Waldemar Żurek po rekonstrukcji rządu zastąpił Adama Bodnara na stanowisku ministra sprawiedliwości. W sondażu przeprowadzonym przez pracownię United Surveys dla Wirtualnej Polski zapytano:

„Czy Pana/i zdaniem Waldemar Żurek będzie lepszym ministrem sprawiedliwości niż był Adam Bodnar?”

36 proc. ankietowanych uważa, że Żurek sprawdzi się lepiej (5,9 proc. „zdecydowanie tak” i 30,1 proc. „raczej tak”). Przeciwnego zdania jest 26,3 proc. Polaków (14,9 proc. „raczej nie” i 11,4 proc. „zdecydowanie nie”). 37,7 proc. respondentów wybrało odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć”.

Według wyborców koalicji rządzącej, to Żurek będzie lepszym ministrem

Wśród wyborców koalicji rządzącej dominuje przekonanie o tym, że Żurek jest lepszym wyborem – aż 67 proc. z nich (16 proc. „zdecydowanie tak” i 51 proc. „raczej tak”) ocenia go pozytywnie. Negatywne zdanie ma jedynie 11 proc. tej grupy (10 proc. „raczej nie” i 1 proc. „zdecydowanie nie”).

Odmienne nastroje panują wśród wyborców opozycji – PiS i Konfederacji. 24 proc. (1 proc. „zdecydowanie tak” i 23 proc. „raczej tak”) z sympatyków tych partii popiera pogląd, że Żurek będzie lepszy. Większa grupa – 38 proc. (17 proc. „raczej nie” i 21 proc. „zdecydowanie nie”) – jest przeciwnego zdania. Wysoki jest odsetek niezdecydowanych – 38 proc. badanych.

Wśród pozostałych wyborców przeważa natomiast ogromna niepewność. Aż 74 proc. z nich wskazało odpowiedź „nie wiem/trudno powiedzieć”. Jedynie 5 proc. uważa, że Żurek będzie lepszy (0 proc. „zdecydowanie tak” i 5 proc. „raczej tak”), a 21 proc. wyraża przeciwne zdanie (19 proc. „raczej nie” i 2 proc. „zdecydowanie nie”).

Sondaż United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski przeprowadzono metodą CATI/CAWI w dniach 25-27 lipca 2025 r. na próbie N=1000.

źródło: dorzeczy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *