Wiceszef MON Paweł Bejda podpisał decyzję o przekazaniu czołgu T-72A stowarzyszeniu założonemu przez swojego bliskiego współpracownika, gen. Jerzego Jankowskiego – poinformował w sobotę Onet. Mariusz Błaszczak skierował sprawę do prokuratury.
Wiceminister miał podarować czołg znajomemu
Portal Onet.pl informuje, że 26 sierpnia 2025 późnym wieczorem do liczącego niewiele ponad 2 tys. mieszkańców miasteczka Czchów w woj. małopolskim wjechała wojskowa laweta w asyście kilku wypełnionych żołnierzami aut.
Kolumna zatrzymuje się w miejskim parku. Następnego dnia rano rusza akcja rozładunku. Z lawety stacza się czterdziestotonowa pancerna maszyna
– czytamy
Czołg do niedawna znajdował się na stanie Wojska Polskiego
Portal przekazał, że to czołg T-72, który do niedawna znajdował się na stanie Wojska Polskiego. Jednak teraz ma stać się atrakcją w miasteczku, w którym mieszka i pełni funkcję radnego gen. Jerzy Jankowski. Do niedawna pełnił on funkcję radcy koordynatora w MON, będąc przy tym jeden z najbliższych współpracowników wiceministra Pawła Bejdy z PSL.
Czołg do miasteczka mieli przewieźć żołnierze w ramach ćwiczeń, co potwierdził sam gen. Jankowski.
Błaszczak: skandaliczne nadużycie
Na doniesienia Onetu zareagował były szef MON Mariusz Błaszczak.
Przekazanie sprawnego czołgu swojemu współpracownikowi i znajomemu to skandaliczne nadużycie uprawnień. Kieruję wniosek do prokuratury wobec ministra Pawła Bejdy z art. 231 kodeksu karnego
– poinformował Błaszczak we wpisie na platformie X
Artykuł 231 Kodeksu karnego dotyczy nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza.
Przekazanie sprawnego czołgu swojemu współpracownikowi i znajomemu to skandaliczne nadużycie uprawnień. Kieruję wniosek do prokuratury wobec ministra @pawelbejda z art. 231 kodeksu karnego.
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) August 30, 2025
Wiceminister Bejda odpowiedział Błaszczakowi na platformie X.
Niech Pan nie kłamie. Ten czołg został w 2016 r. wycofany z użycia. Taka decyzja jest analizowana przez komisję
– podkreślił
Awantura o czołg dla generała. „Mógłby służyć do celów militarnych”
W rozmowie z Onetem doświadczony oficer zwrócił uwagę, że „ten czołg mógłby służyć do celów militarnych”.
Wojsku dramatycznie brakuje sprzętu. Dlatego nawet stary czołg T-72 powinien zostać wykorzystany jako trenażer, wóz do szkolenia rezerwy lub po prostu cel na poligonie. To rosyjska maszyna używana na wojnie w Ukrainie. Nadaje się idealnie do próbowania na niej różnych typów pocisków
– wyjaśnił oficer
Resort obrony poinformował, że „całkowity koszt transportu (paliwo, użycie pojazdu pilotującego i specjalistycznego zestawu niskopodwoziowego do transportu czołgów i ciężkiego sprzętu gąsienicowego, koszty podróży służbowej z noclegiem) wyniósł 42 tys. zł”.
Decyzję na temat czołgu podjął minister Kosiniak-Kamysz lub jeden z jego zastępców
1. Brygada Logistyczna odpisała portalowi, że „transport czołgu zrealizowano na podstawie decyzji nr 222/IWsp SZ Ministra Obrony Narodowej, co oznacza, że decyzję podjął minister Kosiniak-Kamysz lub jeden z jego zastępców w randze wiceministra, zlecając realizację transportu Szefowi Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych”.
źródło: dorzeczy