W niedzielę podczas Rajdu Nyskiego doszło do wypadku, w którym zginął 40-letni kierowca Artur Sękowski. Dzień wcześniej jeden z pojazdów uczestniczących w rajdzie wjechał w dwóch fotoreporterów.
Wypadek podczas Rajdu Nyskiego. Nie żyje kierowca
Jak powiedziała PAP mł. asp. Janina Kędzierska z KP Policji w Nysie, do zdarzenia doszło na odcinku specjalnym Stary Las. Pomiędzy miejscowościami Polski Świętów i Sucha Kamienica uczestniczące w rajdzie BMW uderzyło w drzewo, a następnie zapaliło się.
Organizatorzy podjęli decyzję o zakończeniu rajdu
Z pomocą znajdującym się w samochodzie kierowcy i nawigatorowi ruszyli świadkowie zdarzenia. Na miejscu zginął kierujący BMW, a drugi członek załogi w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Po wypadku organizatorzy podjęli decyzję o zakończeniu rajdu.
Obecnie trwają czynności pod nadzorem prokuratora. Badamy wszystkie okoliczności tego wypadku
– powiedziała PAP rzeczniczka nyskiej policji.
To już drugi wypadek podczas tegorocznego Rajdu Nyskiego. W sobotę samochód wjechał w stojących przy trasie dwóch fotoreporterów, których przewieziono do szpitala. Według ustaleń policji obydwaj poszkodowani stali w miejscu oznaczonym tablicą ostrzegawczą jako niebezpieczne.
źródło: PAP

