Do ataku w Magdeburgu doszło w piątek wieczorem. Lokalne władze podały, że w ataku rannych zostało 68 osób. Niemieckie media informowały początkowo o co najmniej 11 ofiarach śmiertelnych. Oficjalne dane podane przez premiera Saksonii-Anhaltu to co najmniej dwie ofiary śmiertelne, w tym jedno małe dziecko.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem po godzinie 19:00.
„Na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu trwają obecnie szeroko zakrojone działania policyjne. Jarmark bożonarodzeniowy w centrum miasta jest zamknięty.” – poinformowała w serwisie X policja
Z zeznań świadków wynika, że pojazd wjechał w tłum zgromadzony obok domu towarowego Karstadt na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Rzecznik rządu landu Saksonia-Anhalt Matthias Schuppe powiedział, że był to „atak terrorystyczny”. Kierowca samochodu został zatrzymany na miejscu zdarzenia. Na miejscu pracują służby ratunkowe i straż pożarna.
Jarmark bożonarodzeniowy został zamknięty, a jego organizator wezwał zgromadzonych do opuszczenia centrum miasta.
Do tragicznych wydarzeń odniósł się kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
,,Myślami jestem z ofiarami i ich rodzinami. Jesteśmy po ich stronie i po stronie mieszkańców Magdeburga. Moje podziękowania kieruję do oddanych ratowników w tych niespokojnych godzinach” — napisał polityk na portalu X
Die Meldungen aus Magdeburg lassen Schlimmes erahnen.
Meine Gedanken sind bei den Opfern und ihren Angehörigen. Wir stehen an ihrer Seite und an der Seite der Magdeburgerinnen und Magdeburger. Mein Dank gilt den engagierten Rettungskräften in diesen bangen Stunden.
— Bundeskanzler Olaf Scholz (@Bundeskanzler) December 20, 2024
W rezultacie wieloletniej polityki wpuszczania do Niemiec imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu napady imigrantów na tamtejsze społeczeństwo, szczególnie na kobiety, są codziennością w wielu miejscowościach. Niebezpieczeństwo rośnie zawsze przy okazji świąt chrześcijańskich. W optyce dżihadystów – zwłaszcza tych powiązanych z tzw. Państwem Islamskim – jarmarki bożonarodzeniowe są tradycyjnym symbolem kultury zachodniej, wobec tego znajdują się na ich celowniku. Imigranci często wykorzystują do ataków noże. Na jarmarkach obowiązuje zakaz noszenia noży, a kara to nawet 10 000 euro albo trzy lata więzienia.
Źródła: dorzeczy/onet