Do Sejmu wpłynął prezydencki projekt ustawy przewidujący utrzymanie zamrożonych cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh netto do końca roku. Dokument został skierowany do Biura Legislacyjnego celem zaopiniowania.
Zamrożenie cen energii. Prezydencki projekt trafił do Sejmu
Karol Nawrocki zawetował w czwartek ustawę odległościową, która obok przepisów dotyczących turbin wiatrowych zawierała także przepisy o przedłużeniu zamrożenia cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych do 31 grudnia 2025 r.
Kilka godzin później prezydent zgłosił jednak swój projekt, zawierający zapisy z zawetowanej ustawy.
Przepisy o zamrożeniu cen energii mogą przejść proces legislacyjny we wrześniu
9 września odbędzie się posiedzenie Sejmu. Jest więc szansa, że przepisy o zamrożeniu cen energii przejdą cały proces legislacyjny we wrześniu, tak aby prezydent zdążył podpisać ustawę i weszła ona w życie 1 października. W ten sposób odbiorcy energii elektrycznej w gospodarstwach domowych, o ile korzystają z taryf zatwierdzanych sprzedawcom z urzędu przez Prezesa URE, nie odczują żadnej różnicy w cenie energii.
Jeśli chodzi o możliwość przedłużenia zamrożenia cen na 2026 r., to – zgodnie z niedawną deklaracją ministra energii – rząd będzie o tym decydował późną jesienią.
Zamrożenie cen prądu dla gospodarstw domowych
Prawo do zamrożonych cen energii elektrycznej mają gospodarstwa domowe korzystające z zatwierdzanych przez Prezesa URE taryf sprzedawców z urzędu. Obecnie status taki ma pięć spółek: PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Tauron Sprzedaż GZE, Enea i Energa Obrót. Gospodarstwa domowe mogą korzystać z pozataryfowych ofert innych działających na rynku sprzedawców i robi to ponad jedna trzecia odbiorców indywidualnych. Według ostatnich danych URE, z taryf korzysta nieco ponad 10,2 mln gospodarstw domowych, a z ofert wolnorynkowych prawie 6,2 mln. W 2024 r. liczba odbiorców korzystających z ofert wolnorynkowych wzrosła o 1,26 pkt proc.