W związku z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi 2025 pojawiają się różne spekulacje dotyczące kandydatów dwóch największych partii. W Platformie Obywatelskiej (KO) najczęściej wskazywanym kandydatem jest obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W październikowym sondażu IBRIS dla „Rzeczpospolitej” zdobył on 34,2% poparcia, co czyni go liderem w rywalizacji. W niektórych mediach wspomina się również o Radosławie Sikorskim jako potencjalnym kandydacie, jednak jego poparcie jest mniejsze i wynosi ok. 30,9%.
Decyzja o kandydacie KO ma zostać ogłoszona 7 grudnia, co potwierdził Donald Tusk, zastrzegając jednocześnie, że sam nie wystartuje.
Prawo i Sprawiedliwość (PiS) również nie ujawniło jeszcze swojego kandydata, jednak rozważane są nazwiska takie jak Karol Nawrocki, prezes IPN, i Przemysław Czarnek, minister edukacji. W sondażu Nawrocki uzyskał drugie miejsce z poparciem 22,2%, co wskazuje na jego potencjał jako „świeżej twarzy” w polityce, co mogłoby przyciągnąć niezdecydowanych wyborców.
Według sondażu United Surveys przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski przedstawiono ankietowanym dwa scenariusze wyborów prezydenckich, w których kandydatem Koalicji Obywatelskiej byłby Rafał Trzaskowski lub Radosław Sikorski. W pierwszym przypadku, jeśli startowałby prezydent Warszawy, uzyskałby poparcie 39,4% ankietowanych, co dałoby mu pewne miejsce w drugiej turze wyborów. Za nim uplasowałby się Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, z poparciem 26,6% respondentów.
Pozostali potencjalni kandydaci, w tym Szymon Hołownia (11,4%), Sławomir Mentzen z Konfederacji (9,3%), oraz Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy (5,9%), nie osiągnęliby progów poparcia potrzebnych do przejścia do drugiej tury.
W scenariuszu, gdy kandydatem Koalicji Obywatelskiej byłby Radosław Sikorski, przewagę uzyskałby Karol Nawrocki, który mógłby liczyć na 26% głosów. Sikorski zająłby drugie miejsce z poparciem na poziomie 25,5%. W tym przypadku inni kandydaci osiągnęliby także wyższe wyniki niż w scenariuszu z Rafałem Trzaskowskim jako kandydatem KO: Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi uzyskałby 15,1% poparcia, Sławomir Mentzen z Konfederacji – 13%, a Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy – 8,5%.
W tym wariancie zanotowano również wyższy odsetek niezdecydowanych wyborców – aż 11,9% ankietowanych zadeklarowało, że nie wie, na kogo by zagłosowało. Wyniki te mogą sugerować, że Radosław Sikorski jako kandydat KO nie ma takiej siły mobilizacyjnej, jaką mógłby posiadać Trzaskowski, którego poparcie jest wyraźnie wyższe i pewniejsze.
