Szef polskiego MSZ chciałby, aby doszło do zniszczenia rurociągu „Przyjaźń”. Wpis Radosława Sikorskiego oburzył polityków na Węgrzech.
Złość na Węgrzech po słowach Sikorskiego
Péter Szijjártó napisał na swoim koncie na platformie X, że polski sąd, „na polecenie Donalda Tuska”, odmówił ekstradycji „terrorysty”. Radosław Sikorski odparł, że jest dumny z postanowienia sędziego.
Ponadto mam nadzieję, że wasz odważny rodak, major „Madziar”, wreszcie zdoła wysadzić rurociąg naftowy zasilający machinę wojenną Putina i że będziecie otrzymywać ropę przez Chorwację
– dodał szef polskiego MSZ
Premier kraju Viktor Orban stwierdził, że słowa Sikorskiego to przejaw „wojennej psychozy”, która może zniszczyć „tysiącletnią przyjaźń” między oboma narodami. W podobnym tonie wypowiedział się szef gabinetu politycznego węgierskiego premiera, Balazs Orban.
Balazs Orban: Nasze narody łączy historyczna przyjaźń i jesteśmy krajami sojuszniczymi
Skandaliczne: Polski minister spraw zagranicznych ma nadzieję, że Ukraińcom uda się wysadzić rurociąg naftowy „Przyjaźń”, który zapewnia Węgrom dostawy energii. To najciemniejszy wymiar histerii wojennej. Chociaż @sikorskiradek może dążyć do zniweczenia relacji polsko-węgierskich, chciałbym mu przypomnieć, że nasze narody łączy historyczna przyjaźń i jesteśmy krajami sojuszniczymi
– napisał na swoim koncie na platformie X
‼️ Outrageous: The Polish FM is hoping that the Ukrainians will be able to blow up the Druzhba oil pipeline, which ensures 🇭🇺 #Hungary's energy supply. This is the darkest depth of war hysteria. While @sikorskiradek may strive to nullify Polish-Hungarian relations, I would like… https://t.co/2rRbwkIH0O
— Balázs Orbán (@BalazsOrban_HU) October 22, 2025
Rurociąg Przyjaźń to największy na świecie system rurociągów, który łączy Syberię i Europę Środkową. Instalacja została wybudowany w latach 1960–64 (Drużba-1) oraz 1969–74 (Drużba-2). Rozpoczyna bieg w Almietjewsku, biegnie poprzez Samarę i Briańsk, gdzie jedna z nitek (o średnicy do 800 mm) odchodzi do Windawy na Łotwie (Uniecza – Połock – Możejki – Windawa), a dalej do Mozyrza, gdzie rozdziela się na dwie nitki: północną, biegnącą przez Białoruś i Polskę do Lipska w Niemczech, oraz południową, biegnącą przez Ukrainę, Słowację dwoma odgałęzieniami do Czech i Węgier.
źródło: dorzeczy