Karol Nawrocki zdecydował się podpisać ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. W ustawie tej powiązano prawo do świadczeń z aktywnością zawodową rodzica oraz nauką dzieci w polskiej szkole. Szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki ocenił, że rozwiązania zawarte w tej ustawie „to jest właściwie koniec turystyki z Ukrainy na koszt polskiego podatnika”.
Prezydent podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy
Poprzednimi wetami prezydent RP zmusił rząd, premiera Donalda Tuska, do pracy i do przedstawienia nie idealnych, ale zdecydowanie lepszych rozwiązań. W przypadku ustawy ukraińskiej zmusił do ograniczenia świadczeń dla obywateli Ukrainy, w szczególności tych, którzy nie pracują w Rzeczypospolitej
– podkreślił Bogucki
Bogucki wymienił konkretne świadczenia, które nie będą przysługiwać obywatelom Ukrainy niepracującym w Polsce.
Chociażby, jeżeli chodzi o rehabilitację, programy lekowe, programy zdrowotne, kwestie wykupowania leków na receptę i wielu, wielu innych świadczeń, w tym np. zaćmy, świadczeń stomatologicznych
– powiedział
Bogucki podkreślił, że prezydent nie podpisze już żadnej ustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy
Zaznaczył, że „ustawa nie jest idealna”, a projekt prezydencki proponował lepsze, „jeszcze bardziej uszczelniające ten system” rozwiązania.
Prezydent RP Karol Nawrocki po raz ostatni podpisał w piątek ustawę dotyczącą szczególnej pomocy obywatelom Ukrainy; żadnej innej już nie podpisze
– przekazał Bogucki
Podkreślił, że nie ma obecnie podstaw, żeby tego rodzaju działania kontynuować.
Dodał przy tym, że „prezydent Rzeczypospolitej nie pozwoli się szantażować i nie pozwoli szantażować Polaków”.
Dwie propozycje legislacyjne trafią do marszałka Sejmu
Szef prezydenckiej kancelarii zapowiedział, że w poniedziałek zostaną złożone do marszałka Sejmu dwie propozycje legislacyjne. Jedna dotycząca „wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy, w tym obywatele Ukrainy, będą mogli ubiegać się o polskie obywatelstwo, które jest czymś absolutnie wyjątkowym”.
Drugi projekt będzie dotyczył „zmiany Kodeksu karnego i ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, tak żeby ścigać wszystkich, którzy będą próbowali, czy będą chcieli szerzyć banderyzm na terytorium Rzeczypospolitej, albo będą chcieli uskuteczniać kłamstwo wołyńskie”.
Bogucki przekazał też, że prezydent wycofa swój projekt, który trafił do Sejmu po sierpniowym wecie.
źródło: PAP